Nareszcie znalazłam chwilkę żeby napisać. Co prawda piszę, i edytuje ten post już od jakiegoś tygodnia co jest dziwne bo zawszę idzie mi to szybko ale trudno mi napisać bo mój komputer jest zepsuty, na tablecie posty pisze się trudno a laptop jest moich rodziców... Przepraszam że nie było mnie aż 2 tygodnie... Szkoła u mnie zaczęła właśnie się 2 tygodnie temu i byłam trochę zajęta. Tydzień temu byłam nad jeziorkiem i pogoda była bardzo dobra, taka jesienna-słoneczna jakby to powiedzieć więc zrobiłam zdjęcia które właśnie pokażę je w tym poście. Dzisiaj urodziny obchodzi moja mama więc wszystkiego najlepszego mamo. <3
Nie wiem jak wy ale strasznie cieszę się z tego że nadchodzi jesień. Już niedługo wszystkie liście będę pomarańczowo-żółte, zrobi się chłodniej, nadejdzie halloween a później będą święta. Nie wiem jak wy ale gdy wychodzę na dwór w jesień wyczuwam tą jesienną atmosferę, gdzie wszystko pachnie wiatrem, rosą, liśćmi i można wyczuć jesień w powietrzu. Być może jestem dziwna ale co tam.
Pewnie zauważyliście że zdjęcia są inaczej ułożone, tak samo jak i opis. Nie wiem dlaczego ale zdjęcia nie chciały się "prosto ułożyć." Trudno to wytłumaczyć. Po prostu post wyglądał jak jeden wielki bałagan a ja próbowałam to jakoś poukładać. Jeśli chodzi o opis to podzieliłam go na mniejsze części. Myślę że tak łatwiej czytać posta.
I tu właśnie nadchodzi koniec posta. Czuję ulgę bo strasznie się z tym wszystkim namęczyłam a mam jeszcze inne rzeczy do zrobienia. Po mimo że jestem teraz trochę zajęta postaram się dodawać posty częściej.
Mam nadzieję że zdjęcia wam się podobały, a jak tak to jakie? Pozdrawiam wszystkich czytelników.
UPDATE : W kolejnym poście planuję zrobić tag więc w komentarzach zadawajcie mi pytania. Będę wam bardzo wdzięczna.