Wakacje.

Wakacje, wolność, zabawa. Od tygodnia jestem w Polsce i jest tak jakby nigdy nie wyprowadziłam  się do Anglii. Już byłam w kinie. na deptaku, na lodach, u kuzynki, u babci, nad jeziorem. Gdy poszłam do kina z koleżanką nie chciało nam się jechać autobusem by nie marnować kasy i przeszliśmy się pieszo a za pieniądze kupiliśmy sobie lody i wodę ale ja się nią oblałam bo było gorąco. haha. Wczoraj i przed wczoraj byłam nad jeziorem. Fajnie było. Spotkałam tam kuzynkę Oliwię i razem popłynęliśmy do boi na jeziorze i dostaliśmy głupawki, udawaliśmy że toniemy, chodziliśmy po linie boi bo ona jest gruba no i mojej kuzynce bikini się odwiązało jak płynęliśmy do boi, to jakoś jej zawiązałam, tak żeby nie utonąć. <33
Dziś poszłam na deptak z Anią i poszliśmy nad fontannę i zaczęliśmy się chlapać i się zmoczyliśmy w ciuchach. Robiłam zdjęcia ale pokaże wam je w następnym poście. Jak będzie ciepło to może pojadę do czerwieńska na basen i jadę też nad morze w czwartek więc nie będzie mnie cały tydzień. Sorry że post dopiero teraz ale ciągle jestem na dworze że obiad jem na kolacje bo wgl mnie w domu nie ma chyba że ma godzinkę na komputer.
Uwielbiam wakacje. To będę najlepsze wakacje i jestem tego pewna. Teraz macie zdjęcia ;

Uwielbiam roco, piłam wszystkie smaki. Mniam ^^

Jedna z książek które czytam. Nawet fajna ^^

Ja, opalam się.

Na łódce, nad jeziorem. Przepraszam  że takie ciemne.

Okulary... Które zgubiłam. RIP <33

Wiem że to dość mało zdjęć ale reszta nie wyszło <3 Papa ;** 

Szczęśliwych wakacji.