Tym razem chciałam zrobić taki luźny i pisemny post gdzie będę mogła się rozpisać i gadać o czymkolwiek. Jak widzicie poniżej zrobiłam kolaże ze zdjęciami, myślę że tak świetny sposób na publikowanie taki "zwykłych" a gdy one są już w kolażach stają się one o wiele ciekawsze prawda?
Pierwsze zdjęcie, pochodzi z Lavenham ; to taka mała miejscowość w Anglii. Napisałam o tym w poprzednim poście. Natomiast później to jedna z moich ulubionych szminek (Rimmel Kate Moss 30). Uwielbiam takie ciemne kolory; idealne na jesień i zimę. Kolejne zdjęcia to typowe selfie tak jak i kolejne. Później widzimy moje dekoracje jesienne; drewniany napis z "Fall" (jesień) który sama zrobiłam, łapacz snów który kupiłam w Grecji jak i małą zawieszkę wieży Eiffla. Mam zamiar pokazać wam mój cały pokój. Później kolejne selfie (jest ich trochę.)
W tych zdjęciach również widzicie jak moje włosy wyglądały gdy były niebieskie i różowe. Za pierwszym razem użyłam różowej kredy do włosów a później niebieskiej pianki z tesco. (to wcale nie reklama, obiecuje. XD) Po mimo że kolor schodził mi bardzo długo fajnie było coś zmienić nawet jeśli to był kolor włosów, nie wspomnę już o minie starszych ludzi na ulicy. Ciekawe co oni sobie myślą, pewnie że potrzebuję Jezusa czy coś takiego. XD Dodałam także zdjęcia z Grecji i Międzyzdrojów tak jak i jeziora w Nowym Dworku. Jedno z moich ulubionych wakacyjny wspomnień to chodzenia nad jezioro z kuzynką około ósmej-dziesiątej gdy było jeszcze gorąco, a woda była taka fajna, chłodna!
W Anglii pogoda jest deszczowa choć tym was pewnie nie zaskoczę. Wszyscy narzekają na zimno ale po mimo że jeszcze wspominam wakacje, uwielbiam jesień i tą chłodną bryzę na dworze. Ostatnio byłam na zakupach i niedługo planuje zrobić haul. Niedługo halloween, które w Anglii jest o wiele większe niż w Polsce. Cieszę się bo wybieram się na imprezę do koleżanki i przebieram się za Alicję w Krainie Czarów. Ostatnio też naszła mnie ochota na filmy Disney'a. Ktoś coś poleca?
Wielu z was jesień kojarzy się z zimną, deszczową pogodą, prawie wszyscy popadają w tak zwaną "jesienną depresje" jednak ja uwielbiam jesień. Pełno pomarańczowych liści, nie ma tych wstrętnych komarów zamiast tego czasami jest przyjemne, chłodne powietrze lecz można też trafić na gwałtowną ulewę. Ostatnio próbowałam nawet w najgorszych chwilach dostrzec szczęście. Chcę być lepszą osobą; chciałabym cieszyć się z nowego dnia, chciałabym łatwiej wstawać rano i ogólnie być bardziej pozytywna choć jeśli sama chciałabym być bardziej szczęśliwa muszę zrobić to sama, bo jeśli pozwolę komuś zdecydować nad moim szczęściem, to szczęście z łatwością może się zawalić. Najlepiej jest ufać samej sobie bo kto zna nas lepiej niż my sami? Chodzi mi oto że powinnam żyć swoim życiem, cieszyć się z mojego szczęścia i żyć tak żebym to ja siebie sama uszczęśliwiała nawet jeśli inni są moją inspiracją. <3
Przepraszam że tak się rozpisałam ale czemu nie? Bardzo lubię pisać i myślałam że czas trochę opróżnić moją głowę na taką internetową kartkę. :) Również założyłam snapchata "blogowego" -
little-jayyy więc możecie mnie dodawać. Życzę wam miłego dnia!