Hej. Tak wiem że od dawna nie pisałam posta ale jakoś nie wiedziałam o czym napisać i nie miałam zbytnio czasu. Zastanawiałam się o czy napisać posta. Postanowiłam że pod koniec czerwca zrobię "Ulubieńcy miesiąca." A teraz napiszę post o przyjaciołach.
Gdy miałam jeszcze sześć lat, miałam najlepszego przyjaciela, Mateusza. Mieszkał tuż obok mojego domu i zawszę się razem bawiliśmy. Pamiętam że raz pojechaliśmy na plażę, na wycieczkę rowerową i uwielbialiśmy się bawić w chowanego. Chodziliśmy razem do zerówki ale jak już zaczęliśmy dorastać to coraz bardzie zaczęliśmy się oddalać, ja w końcu wyjechałam do Anglii i teraz to tylko cześć do siebie mówimy jak przyjeżdżam do Polski.
Gdy jeszcze chodziłam do zerówki zaprzyjaźniłam się z dziewczyną o imieniu Wiktoria. Pamiętam że była ładna, popularna ale nasza przyjaźń długo nie przetrwała i jakaś inna dziewczyna zaprzyjaźniła się z Wiktorią no i już nie mam z nią kontaktu od jakiś 8 lat?
W pierwszej klasie zaprzyjaźniłam się z Patrycją, pamiętam że zawszę razem szliśmy do szkoły, raz jak przyjechałam do Polski poszliśmy do Focusa (galeria handlowa) ale teraz tak to wgl nie gadamy a szkoda bo kiedyś było fajnie.
Miałam jeszcze przyjaciółkę Anie i ciągle się z nią przyjaźnie nawet jak przyjeżdżam do Polski a znamy się od piaskownicy. Pamiętam nawet dzień jak się poznaliśmy. Jeszcze mam przyjaciółkę Lidkę, którą też znam od dziecka i ostatnio jak byłam w Polsce to się widzieliśmy.
Gdy już się przeprowadziłam do Polski zaprzyjaźniłam się z Maddie, Gemmą, Tori, Hannąh i Molly. Rzadko teraz gadamy, poszliśmy do nowej szkoły i nasze drogi się rozeszły teraz tylko x tej grupy to przyjaźnie się z Gemmą.
Z Gemmą znam się najdłużej z moich obecnych przyjaciółek. Pamiętam że zapoznaliśmy się na lekcji muzyki i aż do teraz jesteśmy przyjaciółkami czyli przez całe 4 lata. Jako jedyne z naszej całej grupy mieszkamy w Needham a wszyscy inni w StowMarket. Chyba też Gemmie ufam najbardziej jako że znam ją najdłużej.
Ja i Ella ^ Zaprzyjaźniłam się z nią przez facebooka bo wiedziałam że będziemy chodzić do tej samej szkoły i po prostu zaczęliśmy się kolegować. I tak jakoś zaczęliśmy spędzać ze sobą czas. Obie lubimy ten sam zespół, (Bring me the horizon.) i świetnie się dogadujemy.
(nie mg z tego zdjęcia!)
Pamiętam ten dzień gdy spotkałam Hollie, spotkałam się wtedy też Ellą, Gemmą i Chloe B i Hollie też tam była. Pierw była taka nieśmiała ale później się rozkręciliśmy i zostaliśmy przyjaciółkami. Teraz siedzę z nią na angielskim i myślę że to pomogło naszej przyjaźni.
Z Chloe M zapoznaliśmy się tak sobie jako że zawszę była z nami na lunchu więc zaczęłam do niej gadać i dowiedzieliśmy się że razem lubimy oglądać youtuberów takich jak Zoella, Pointless blog i wszystkich. Teraz siedzę z nią na matmie i jest nawet fajnie.
Na końcu napiszę że przez dzieciństwo, podstawówkę i mój wyjazd do Anglii miałam dużo różnych przyjaciół z którymi już się nie przyjaźnie i dopiero jak już poszłam do Angielskiej szkoły High School, to znalazłam przyjaciół. Niektórzy mówią że przyjaciele z Liceum zostają już na całe życie więc może u mnie tak i będzie choć w przeszłości chciałam by wrócić do Polski ale mam nadzieję że mój kontakt z przyjaciółmi się nie urwie bo spędziliśmy razem wspaniałe chwilę i cieszę się też że nawet jeszcze w Polsce mam przyjaciół i niedługo ich zobaczę.
Tak w ogóle cieszę się że mam takich wspaniałych przyjaciół i nie wiem co bym bez nich zrobiła dlateog napisałam ten post i mam nadzieje że wam się podobał po mimo swojej długości. ^^
To już wszystko. ;)